Na krakowskim Rynku jest pewien nietypowy zegar. Dzieci go nie zobaczą, ale mogą go usłyszeć. Czas odmierza tu hejnał grany na trąbce z Hejnalicy - wieży Kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Krakowie. Charakterystyczna melodia, która płynie po krakowskim Rynku, nagle milknie. I tak codziennie. Co godzinę.
Kraków – Stare Miasto. 1. Barbakan i pomnik Bitwy pod Grunwaldem. Król Jan Olbracht obserwował świetne możliwości obronne barbakanów w Toruniu i to zainspirowało go do budowy podobnego w Krakowie. Barbakan, o murach grubych na 3 metry, powstał w ostatnich latach XV wieku, a król osobiście położył kamień węgielny pod budowę.
Informacja o martwych gołębiach na Starym Rynku trafiła do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku. Padłe ptaki zostały zebrane i zabezpieczone w siedzibie spółki do dalszych badań. Jak się dowiedzieliśmy, PGK powiadomiło o tej sprawie słupski Sanepid w celu zbadania, czy ptaki nie zostały otrute lub też padły z powodu
Rynek w Krakowie. (4.6 głosów: 430) Dodaj ocenę! Rynek Główny w Krakowie to symbol miasta, z pewnością jeden z najpiękniejszych i największych (200 x 200 m) średniowiecznych rynków w Europie. Przyciąga niesamowitą atmosferą, zabytkami, rozrywką. W 1978 roku został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Unesco.
z lejcami, na koźle ★★★ WYSYP: urodzaj owoców na rynku ★★★ HEJNAŁ: muzyka z krakowskiego rynku ★★★ RATUSZ: budynek na rynku starówki ★★★ GOŁĘBIE: dużo ich na rynku w Krakowie ★★ maks95: NOWINKI: gadżety, po raz pierwszy na rynku ★★★ LAJKONIK: tatarski jeździec na rynku Krakowa ★★★ NADPODAŻ: zbyt
Pod konie tygodnia o zwiedzanie za darmo prosi się przede wszystkim CRICOTEKA, czyli Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora. Inne propozycje darmowych muzeów w niedzielę już znacie z początku wpisu! Od poniedziałku do piątku zwiedzać można wraz z przewodnikiem też nowość w Krakowie, czyli Krakowski Salon Ekonomiczny NBP na
KWznV. Wisła Kraków. Kacper Duda: Chcę zdać egzamin dojrzałości na boisku i w szkole - Najpierw pewne miejsce w składzie Wisły, później awans do ekstraklasy i debiut w niej. A następnie krok po kroku dojść do takiego poziomu, żeby zagrać w Lidze... 27 lipca 2022, 16:40 Polacy zaciągają coraz mniej kredytów mieszkaniowych. Za to rośnie udział pożyczek pozabankowych. Co czeka rynek? Po zeszłorocznym boomie na kredyty hipoteczne praktycznie nie ma już śladu, wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych zmalała o 1/4. – Ten trend rzeczywiście... 27 lipca 2022, 14:37 Maciej Murawski przed meczem Cracovia - Legia: Mówienie o mistrzostwie nie pomaga W piątek o godz. Cracovia zagra z Legią Warszawa. O szansach obu zespołów mówi Maciej Murawski, ekspert Canal +, były piłkarz obu zespołów. 27 lipca 2022, 13:34 Zakopane. Nowe oznakowania na trasach rowerowych. "Tyle, że to trasy, a nie ścieżki" W Zakopanem powstają nowe oznakowania tras dla rowerzystów. Mają one różne kolory, będzie mapa, będą tablice informacyjne. Tyle, że będą to trasy, a nie ścieżki... 27 lipca 2022, 12:35 USA. Biden mierzy się z kryzysem wizerunkowym? Większość wyborców demokratów nie chce go w 2024 roku Z najnowszego sondażu CNN wynika, że 75 proc. wyborców demokratów i skłaniających się ku nim chce, aby partia nominowała w wyborach w 2024 r. kogoś innego niż... 27 lipca 2022, 10:49 Te błędy językowe popełnia niemal każdy z nas! Też tak mówisz? Te językowe potknięcia są niezwykle częste. Oto lista Błędy popełnia każdy użytkownik języka. O tym, by nie mówić „włanczać” czy „bynajmniej” w znaczeniu „przynajmniej” wiedzą już niemal wszyscy bardziej świadomi... 27 lipca 2022, 10:16
Gołębie na krakowskim rynku w Krakowie - zdjęcie 220/1316 Wyszukiwarka zdjęć Wyszukiwarka na mapie N E Nowe zdjęcia Wisła w dzielnicy Tyniec Kraków Klasztor Ojców Benedyktynów w dzielnicy Tyniec Kraków Stacja kolejowa Kraków-Bieżanów Kraków Gołębie na krakowskim rynku - Kraków Gołębie na krakowskim rynku - Kraków Gołębie na krakowskim rynku w Krakowie - Kraków W galerii zdjęć Krakowa są zdjęcia zabytków, kościołów, parki, ulice i place. Zdjęcia Krakowa można wyświetlać wg kategorii lub frazy. Tagi: Gołębie na krakowskim rynku w Krakowie - zdjęcie 220/1316 - Kraków mapa, plan miasta, galeria zdjęć, zdjęcia, turystyka, noclegi. Wszystkie informacje o miejscowościach (np. dane miejscowości, opisy i zdjęcia miejscowości, linki, odległości między miastami) tworzą bazę danych stanowiącą utwór w rozumieniu prawa autorskiego. Kopiowanie i powielanie bazy danych bez uprzedniej zgody autora jest zabronione. Nielegalne wykorzystanie bazy danych lub jej fragmentu jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone © 2008-2022 Firma Delta Tomasz Ćmakowski, korzystanie z serwisu oznacza akceptację i
Gołębie krakowskie są niezaprzeczalnym symbolem tego miasta. Turyści odwiedzający Kraków, nie omieszkają robić sobie zdjęć z tymi ptakami, choć dla samego Krakowa, gołębie są niemałym obciążeniem. Wiedzą o tym wszyscy mieszkający w obrębie Rynku Głównego, oraz dalszych ulic. Ptaki są hołubione przez turystów, ale mieszkańcy wiedzą swoje. Legenda Krakowskie gołębie, to podobno zaklęci wojowie księcia Henryka IV Probusa, który to poświęcił swoich żołnierzy dla zdobycia pieniędzy. Ponoć chciał w ten sposób zjednoczyć plemiona polskie. Udał się więc do wróżki, która zaklęła jego wojów w gołębie. One to wzleciały na mury Krakowskiej Bazyliki i wydziobując maleńkie kamyczki, wypuszczały je z dzióbków. Kamyczki spadały na płytę Rynku i zamieniały się w monety. Ludzie księcia zbierali je w kosze i zanosili do skarbca. Kiedy tenże się zapełnił, książę zapomniał o swoich wojownikach i nie poprosił wróżki o ich odczarowanie. Hulał tylko, pił i jadł, a gołębie krążyły, czekając na swego księcia. Krążą tak do dziś nie wiedząc, że ich pan już nigdy nie wróci. Tyle legenda. Tło Krakowa Jednak jakkolwiek by nie było, gołębie są żywym tłem Krakowa, czy to się komuś podoba, czy też nie. Ptaki nie boją się ludzi, chętnie przylatują jeśli tylko zauważą ludzi chętnych do karmienia. Siadają na ramionach, głowach, rękach. Podchodzą naprawdę bardzo blisko. Można by pomyśleć, że człowiek stał się pełnoprawnym członkiem ptasiego stada, a same gołębie są „całą gębą” właścicielami Rynku Głównego, oraz okolic Krakowa. Właściwie turyści w ogóle nie przejmują się ewentualnym gołębim guano na ubraniu. Wręcz przeciwnie. Niektórzy myślą, że jeśli gołąb zostawi na ich ubraniu taką „pamiątkę”, będą mieli duże szczęście w każdej dziedzinie, a już w miłości szczególnie. Innego zdania są mieszkańcy, którzy muszą co dzień zmagać się z tym problemem. Zabrudzone balkony, okna, samochody, parapety itp. Niektórzy zakładają specjalne kolce, aby gołębie nie siadały i nie brudziły. Ptaków to nie zniechęca. Nawet jeśli nie można przysiąść „tutaj”, to może dalej się uda. Setki ptaków na tak małej przestrzeni, to naprawdę kłopot dla mieszkańców, a jednocześnie atrakcja dla turystów. Władze Miasta Krakowa do tego stopnia doceniają gołębie, iż postanowiły postawić im pomnik. Ile ich jest? W Krakowie jest około 20 tysięcy gołębi. Po lęgu ich liczba może się nawet podwoić. Po zimie natomiast, znacznie spada (mniej jedzenia, niskie temperatury eliminują słabsze sztuki). Gołębie gnieżdżą się pod mostami, w starych kamienicach, na poddaszach. Dziś jest coraz mniej miejsca dla nich, ponieważ adoptujemy poddasza, remontujemy kamienice i jakby „przy okazji” zakładamy kolce, które uniemożliwiają ptakom lądowanie na parapetach, wyłomach, krużgankach. Gołębie nie mają łatwo, ale Kraków – to ich dom i na pewno stąd nie odlecą. Gdyby tak się stało, samo miasto straciłoby na uroku, a i zapewne turyści byliby zawiedzeni. Wielu z nich, przyjeżdża do Krakowa nie tylko dla zabytków. Także dla gołębi.
Gołębie na krakowskim rynku to niemal symbol tego miejsca. Ptactwo przyzwyczajone do dokarmiania jest tu tak oswojone, że bez skrupułów siada na ramionach turystów domagając się porcji ziaren. Chociaż to one niejako tworzą klimat tego miejsca i na Rynku w Krakowie są obecne od lat to coraz częściej słychać głosy protestów. Zakaz dokarmiania gołębi chcą tam wprowadzić przede wszystkim urzędnicy – ich zdaniem Rynek jest wręcz zaśmiecony odchodami ptaków, co nie wpływa dobrze na wizerunek miasta. Co więcej, medycy zwracają uwagę na fakt, iż gołębie mogą rozprzestrzeniać groźne dla zdrowia a nawet życia ludzi choroby – przyczyniają się nie tylko do zakażeń Salmonellą, ale mogą być też przyczyną zapalenia opon mózgowych czy pogorszenia wzroku. Spór o gołębie w Krakowie toczą także ornitolodzy, którzy z jednej strony nie chcieliby zmieniać już „naturalnego” środowiska ptactwa, które przyzwyczaiło się do bytowania na Rynku, z drugiej jednak alarmują, iż nie można ich karmić chlebem bowiem nie jest to pokarm korzystny dla tego gatunku ptaków. Wydaje się, że dobrym rozwiązaniem mogłoby być zabezpieczenie przed ptakami, takie jak Birdsystem, które montuje się na elementach, na jakich ptactwo najczęściej przesiaduje. Dzięki temu elewacje budynków, dachy, gzymsy czy parapety zostałyby utrzymane w czystości. System kolców montowanych na wymienionych częściach budynków jest też całkowicie bezpieczny dla gołębi. Takie rozwiązanie jest chyba najbardziej trafnym bowiem zostanie zachowany porządek na Rynku a gołębie nie będą z niego siłą wyrzucane.
Dostawca jedzenia odpowie za rozjechanie rowerem dwóch gołębi na Rynku w Krakowie. Mężczyzna wjechał prosto w stado ptaków i zabił dwa z nich. Nagranie z monitoringu, na którym widać moment zdarzenia, opublikowała krakowska straż filmie, który strażnicy opublikowali w mediach społecznościowych w niedzielę, widać dostawcę jedzenia, który z dużą prędkością wjeżdża w stado gołębi na płycie Rynku Głównego w Krakowie. Większość ptaków rozpierzcha się na boki, ale dwa z nich nie zdążyły uciec. "Było kilka minut po 15, gdy na jednym z monitorów pojawił się pędzący na rowerze kurier. Taki widok w Rynku Głównym nie jest niczym wyjątkowym, ale tym razem operator przecierał oczy ze zdumienia widząc, jak dostawca wjeżdża w gołębie, po czym błyskawicznie znika z zasięgu kamer." – czytamy w opisie filmu. Zatrzymany w restauracjiPo godzinie kurier rowerowy został namierzony dzięki kamerom, gdy zsiadł z jednośladu i wszedł do jednej z restauracji na ul. Grodzkiej. Tam został zatrzymany przez strażników miejskich i doprowadzony do komisariatu policji. "Mężczyzna był tak zaskoczony pojawieniem się funkcjonariuszy, że nie stawiał żadnego oporu" – relacjonują razie rowerzysta nie usłyszał żadnych zarzutów. Jak tłumaczy Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji, sprawa została przekazana do komisariatu policji, który będzie badał tę sprawę. Na razie trwa postępowanie wyjaśniające. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do trzech lat więzienia. Do pięciu, jeśli sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem. Autor:winiTVN24 Kraków / PAPŹródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Kraków / Facebook
gołębie na rynku w krakowie